W głębi ciemnego, wilgotnego boksu czeka wyjątkowy pies, którego łatwo przeoczyć przechadzając się po schronisku. W sile wieku, duży, w typie ONka Tadzik wyglądem nie wyróżnia się niczym szczególnym. Ale jeśli spojrzeć głębiej, zobaczyć można serce pełne miłości, gotowe do oddania. Tadzik, chociaż nie przyciąga wzroku swą urodą, skradł serca wszystkich wolontariusza grupy 6, puszczając do nas bursztynowe oko, aby dostały mu się największe smaczki. Tadeusz z każdym dniem coraz bardziej tęskni za prawdziwym domem. Jego energiczne pociąganie na smyczy podczas spacerów, to nic innego jak pragnienie poznawania świata, które niestety musi ograniczać się do krótkich wyjść poza schroniskowe ogrodzenie kilka razy w tygodniu. Tadzik interesuje się wszystkim - każdy kąt, każdy zapach to dla niego historia, którą chciałby zgłębić. Z ludźmi jest niezwykle przyjacielski i łagodny. Jednak nie każdy pies rozumie Tadzika tak, jak on sam by tego chciał, co czasem prowadzi do nieporozumień. Dlatego jego nowy opiekun powinien być osobą konsekwentną i nastawioną na pracę z psem. Psem, który potrzebuje też dużej dawki ruchu. Jeśli lubisz poznawać nowe, podróże małe i duże wiedz, że Tadzik będzie do tego najlepszym kompanem. Z każdym dniem poznajemy go coraz lepiej. Niestety i Tadzik poznaje, czym jest schronisko i jak bardzo ogranicza jego potrzeby. Stres coraz bardziej odbija się na jego zdrowiu. Zaburza trawienie i obniża nastrój tego zapewne młodszego, niż wiek, na który został oceniony, czworonoga. Jeśli masz w sercu trochę miejsca dla zwierzaka, który nie obiecuje niczego poza nieograniczoną wiernością, rozważ adopcję Tadzika. Daj mu szansę na życie, które zasługuje - życie pełne miłości, długich spacerów i wieczornego wtulania się w bok swojego człowieka. Niech ten niewyróżniający się na pierwszy rzut oka pies, pokaże Ci, jak wielkie i piękne może być serce adopciaka.